sobota, 12 maja 2018

Język serca - NVC

Dziecko jest pergaminem szczelnie zapisanym drobnymi hieroglifami, których część tylko zdołasz odczytać, a niektóre potrafisz wytrzeć lub tylko zakreślić i własną zapełnisz treścią.(Janusz Korczak)

Szkoła powinna być miejscem, w którym dziecko czuje się bezpiecznie, w którym spotka wychowawców traktujących ich z szacunkiem i zrozumieniem, którzy będą prowadzić ich własną ścieżką rozwijającą ich indywidualny potencjał.
Co należy zrobić, aby szkoła właśnie taka była?
Nie wystarczy zatrudnić dobrze wykształconych ludzi, specjalistów z danej dziedziny, nie wystarczy wyposażyć szkołę w zdobycze najnowszej technologii, najważniejszą rzeczą jest stworzenie więzi, zbudowanie relacji między ludźmi tworzącymi społeczność danej szkoły. Więzi, relacje buduje się poprzez szacunek, empatię, zrozumienie, poprzez "widzę Cię"(jesteś ważny, jesteś obecny w moim życiu, Twoje sprawy mnie obchodzą...). Tylko takie traktowanie dziecka wyposaży je w mocne skrzydła, dzięki którym wyfrunie w dorosły świat w pełni przygotowane. Jako dorosły człowiek będzie wierzyło w siebie, w swoje możliwości, będzie otwarte na wszystko, co nowe, stawiało sobie cele, podejmowało wyzwania, a przede wszystkim budowało związki i relacje oparte na szacunku - po prostu BYŁO SZCZĘŚLIWE.

Relacje i więzi buduje się  poprzez stosowanie języka serca - Nonviolent Communication – NVC, upowszechniony przez Rosenberga sposób komunikowania się z ludźmi.
 Jestem przekonana, że każdy powie - Rosenberg nie odkrył niczego nowego, to przecież oczywiste! To dlaczego w polskich szkołach czuć wszechobecny strach dzieci, dlaczego każdego dnia doświadczają one upokorzeń, dlaczego każdego dnia są zawstydzane i wyszydzane (często w "białych rękawiczkach") i nie tylko przez inne dzieci, ale także dorosłych. Ludzi, którzy powinni być odpowiedzialni za ich rozwój, bo do tego się zobowiązali? Dlaczego Polska jest na szarym końcu w Europie pod względem empatii, a za to w czołówce światowej w ilości samobójstw wśród nastolatków i depresji wśród dzieci? "Wyścig szczurów" zbiera żniwo, za które my - dorośli jesteśmy odpowiedzialni.
Trzeba podejmować kroki, aby prawdy przypomniane i opracowane przez Rosenberga znalazły zastosowanie w szkołach ( u nas od początku istnienia naszej placówki traktujemy uczniów podmiotowa i porozumiewamy się z nimi językiem serca)  i w rodzinach.

[…] niespornym jest prawo [dziecka] do wypowiadania swych myśli, czynnego udziału w naszych o nim rozważaniach i wyrokach. Gdy dorośniemy do szacunku i ufności, gdy samo zaufa i powie, co jest jego prawem – mniej będzie zagadek i błędów.(Janusz Korczak)

Jak wspomniałam nauka Marshalla - amerykańskiego psychologa - nie jest niczym odkrywczym (jak należy mówić do dziecka uczył nas  i Korczak i M. Montessori czy Froebel), ale to Rosenberg szukając odpowiedzi na pytania o przyczyny przemocy i możliwości jej zmniejszenia, w latach 60. założył organizację pozarządowa – Center for Nonviolent Communication (cnvc.org), która zrzesza certyfikowanych trenerów Porozumienia Bez Przemocy (obecnie 431) i  szerzy naukę Marshalla. Można już dziś mówić o światowym ruchu! Porozumienie jest obecne na wszystkich kontynentach, w ponad 100 krajach, przypuszczalnie we wszystkich krajach Europy. Książka Rosenberga „Nonviolent Communication, a language of life” przetłumaczona została na kilkadziesiąt języków. Według statystyk CNVC ponad pół miliona ludzi na całym świecie rocznie bierze udział w warsztatach PbP.

  Marshall przypomina nam  prawdę, że podstawową potrzebą człowieka jest zaspokajanie potrzeb drugiego. Pokazuje nam, że w komunikacji trzeba umieć słuchać i mówić tak, by słowa były nośnikiem tego, co czujemy, widzimy, słyszymy i czego potrzebujemy. 

Założenia NVC 
( źródło http://leance.org/nvc/podstawowe-zalozenia-porozumienia-bez-przemocy-nonviolent-communication-marshalla-rosenberga/)

    Wszyscy ludzie mają takie same potrzeby: Potrzeby są uniwersalne, sposoby ich zaspokajania są różne. Uniwersalne ludzkie potrzeby to np. bezpieczeństwo, miłość, akceptacja, rozwój, przynależność, współdziałanie. Konflikty dzieją się na poziomie sposobów zaspokajania tych potrzeb – nazywanych w NVC strategiami. Np. potrzebę odpoczynku możemy realizować leżąc na kanapie i oglądając telewizję, pływając na basenie lub idąc na spacer.

    Wszystkie działania są próbą zaspokojenia potrzeb:
wszyscy ludzie poprzez swoje działania, swoje słowa usiłują zaspokoić swoje potrzeby. Niektóre strategie są bardziej efektywne – w lepszy sposób zaspokajają nasze potrzeby. Rosenberg wprowadził postacie Szakala i Żyrafy na określenie sposobów mówienia. Szakal to tragiczny sposób wyrażenia naszych potrzeb, daje mniejszą szansę na ich zaspokojenie. Żyrafa, która ma najdłuższą szyję i największe serce ze zwierząt lądowych, może zobaczyć więcej i więcej zrozumie. Posługując się językiem Żyrafy, mamy szanse wsłuchiwać się w siebie i w innych, a tym samym skuteczniej się komunikować.

Widząc agresywne zachowanie dziecka, jestem w stanie zrozumieć, że jest to objaw jego lęku i pragnienie zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa. Wówczas mam szansę zaspokoić jego potrzebę, koncentrując się na stworzeniu poczucie bezpieczeństwa

    Empatia to dar czasu i uwagi:  
wsłuchując się w drugiego człowieka mamy szansę usłyszeć jego uczucia i potrzeby. Empatia jest czymś innym niż sympatia, akceptacja, próba pomocy. Empatia jest obecnością, energią, kontaktem, stworzeniem przestrzeni na pełną autentyczność, byciem z innym człowiekiem w sposób, jaki mu służy. Niektórzy wolą empatię w formie milczącej obecności, inni wolą parafrazy, odzwierciedlanie, nazywanie uczuć i potrzeb. Jeżeli ktoś jest rozdrażniony Twoim sposobem dawania empatii, może to być znak, że masz inne intencje niż tylko bycie, chcesz np. kogoś „naprawić” albo mu „pomóc”. Agnieszka Pietlicka nazywa to „bullshit detector”, wykrywaczem ściemy (w wolnym tłumaczeniu).

    Uczucia są informacją o zaspokojonych i niezaspokojonych potrzebach:  wszystkie uczucia są ważną informacją, nie dzielimy ich na „pozytywne i negatywne” lecz raczej na przyjemne i nieprzyjemne. Uczucia mogą być stymulowane przez zachowanie i słowa innych, lecz inni nie są ich przyczyną. To w jaki sposób interpretujemy działania innych, przez jakie filtry je przepuszczamy, to nasz „teatr mentalny”, sposób w jaki widzimy i rozumiemy świat, to „mapa” która pomaga nam się poruszać i odnajdywać w nim. . Świadomość siebie, przekonań, które nami kierują, uczuć i potrzeb tworzą nasz obszar wewnętrznej wolności, wyboru i decydowania o swoim życiu.

    Wszyscy mamy pragnienie bliskiego empatycznego kontaktu i przyczyniania się do wzbogacania życia innych.
Praktykując Porozumienie Bez Przemocy wychodzimy z paradygmatu przymusu i buntu w sferę wolnego wyboru i mamy możliwość doświadczania naszej współczującej natury oraz połączenia wszystkich istot.

    Wszyscy mamy możliwość zmiany: poprzez rozwijanie świadomości dotyczącej tego, co myślimy i w jaki sposób działamy, poprzez pełniejszy kontakt z naszymi uczuciami i potrzebami, mamy możliwość wprowadzania zmiany w naszym życiu i pełniejszej realizacji własnego potencjału.

    Pokój i wojna rodzą się w moim sercu. Ghandi mówił o przemocy na poziomie myśli, mowy i działań. Łatwiej wyeliminować przemoc z zachowania niż z myśli, jednak to tam, w sercu przemoc ma swoje źródło.

O NVC to jeszcze nie koniec. Wkrótce Język Żyrafy, czyli jaki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cudownych nauczycieli mam!